Całe 14 lat błam w domu z dzieciaijkami...po rozwodzie musiałam podjac prace i podjełam..na etacie trudno dac sobie radę...nie jest lekko..mam duzo energii i zapału.marze o własnej firmie ale nie wiem jak to ugrsc bo nie mam zaplecza finansowego.Cos we mnie pękło i musze zmienic swoje zycie...wiem ,ze nie jest za pózno...szukam dobrch i cennch rad,znajomosci,mądrych,wartościowych.Pozdrawiam wszystkie czytąjace Panie!!!
Moonlightw
|
awilczynsk
|
aga2304
|
Zawada Syl
|
Madzialena
|
Patrissa
|
anna_chleb
|
Ewcia30
|
samala
|
MarysiaK
|
fumiko
|
Marta412
|