Witam wszystkich:)Tak sobie ostatnio siedziałam i analizowałam swoje życie.Mam 28 lat troje wspaniałych dzieciaczków,kochanego męża :) i żadnych perspektyw:(.Przyszłość maluje mi się w barwach szarości czerni.Przed urodzeniem dzieci byłam szaloną zwariowana dziewczyną pełną życia a teraz iskierka w moim oku maleje,już jej prawie nie ma.W wieku 22 lat urodziłam córkę,związek się rozpadł poznałam jednak męża wyszłam za niego miałam prace która kochałam okazało się że jestem w ciąży radość z tego faktu przysłoniły myśli i co teraz?
Christa
|
monika.m
|
ewa30maj
|
joa.ula
|
AnnaStarcz
|
aepapaj
|
Samira1991
|
Joanna34
|
Alusia329
|
magda1975
|
KamilaR
|
arni
|